Kiedy obudziłam się rano czułam się dziwnie,tęskniłam za tatą , a,e dla niego liczyła się tylko proca i praca.
Wziełam prysznic,zrobiłam make-up,ubrałam:
Poszłam do kuchni wujka i tej małolaty już nie było.
Na stole było przyszykowane śniadanie i kareczka od wujka :
Paulla spałaś tak słodko , że nie mogłem cię obudzić , życze smacznego i zapraszam na trening chce cię poznać z moimi Kanonierami .
SMACZNEGO!
Uwielbiam wujka.
Zjadłam śniadanie i przypomniało mi się , że w Londynie miało na mnie czekać samochód.
Wziełam torebke i wyszłam przed dom a tam czekało na mnie nowiutkie Porsche Panamera koloru granatowegoo.
-To sie tatusiek postarał-zamruczałam sama do siebie.
wsiadłam i oddjechałam kierując się na Emirates Stadium........
::Monica::
-heej ania-przywitała przyjaciółke
-hej kochana-pocałowała ją w policzek-to gdzie się wybieramy?-zapytała
-na Emirates-powiedziała
-Ej żabka w tych szpilkach?-zapytała w kwaśną miną
-skoczyny do jakiegoś sklepu i sobie kupisz inne o?-zapytała
-Ok.,
-Nie zgadniesz kto mnie zaszczycił swoją obecnąścią-powiedziała rozbawiona
-hmm królowa Elżbieta.-zapytała rozbawiona
-leeepiej-poziwdziała z moderczym spojrzeniem
-lepiej?-zapytała
-oj takk-zaśmiała się- Nasza kochaniutka barcelońska wywłoka Paula Rosell
-że co!-krzykneła-dojrze że 2 miesiące temu misiałam z nią 2 tygodnie w Nowym Jorku wyrzymać to teraz jeszcze raz-zrobiła smutną mine
-oj nie my jej poażemy i niedługo nas opuści zobaczysz-zrobiła cvvany uśmieszek
-oj takk-uśmiechneła się szatańsko
::paula;;
Dojechałam do stadionu. Wychodząc z auta ujrzałam grupke meega ciach.
Porawiłam włosy i ruszyłam przed siebie. Kiedy przechodziłam zamilkli.Zaśmiałam się pod nosem. Cały czas czułam spojrzenie jednego z nich .
Kiedy wujek mnie zobaczył zaraz zaczoł mnie oprowadzać i na koniec pokazał mi boisko . Lecz piłkarzy jeszcze nie było . Fakt mieli jeszcze 20 min. Nie mogłam się doczekać iedy ich zobacze. Z opowiadań Fabregasa byli Suuuuper. Na razie widziałam tylko terningi barcy , a teraz poran na kanonierów.
;;szatnia;;
-ej chłopaki dzisiaj ma przyjść podobno ta brataniea trenera - powiedział theo
-no tak, ale Moni mówiła że to wariatka i w dodatku brzydka-powiedział Wojtek
-to szkoda - powiediał Podolski
-ej,ej Poldi ty masz żone-powiedział Aron
- ale popatrzć moge-zaśmiał sie Lukas
-a naco ?-zapytał Wagner
-na nic, na nic -zaśmiał się Vito
-zapraszam na trening-powiedział ternena i wyszedł a reszta drużnyny ruszyła za nim
.............................................................................................
< 3OOOO